Zamknięte w ramach
Mam za sobą bardzo sympatyczne zadanie wykonania 11 ramek do konkretnych dwóch pomieszczeń, w określonych kolorach.
Mam za sobą bardzo sympatyczne zadanie wykonania 11 ramek do konkretnych dwóch pomieszczeń, w określonych kolorach.
na dziś to już raczej wszystko 🙂
Choć okazja niezwykła, pełna radości to temat ciągle trudny. Zawsze mam problem z tym, aby w odpowiednio uroczysty sposób dopełnić całości zaproszeniem . Oto kolejne próby:
Na początek azpowiedź albumu świątecznego:
A teraz kartkowy wysyp:
Właściwie ten album był zrobiony już dawno temu i od razu dziadkom wręczony. Dopiero teraz nadszedł czas na mobilizację, wypożyczenie prezentu i obfotografowanie go. Oto efekty:
album dla pewnej babci, stonowany, spokojny choć nie bez zwariowanych zdjęć.
Niestety pogoda na zdjęcia była marna, a fotograf na urlopie. Idea jednak została zachowana i owczym pędem, aby nie wypadać z roli rozpoczęłam kolejny babciowy album. Efekty niebawem
Spodobała mi się zabawa w datowniki. Jednak ich wadą jest to, że wciąż wychodzą mi bardziej kobiece, a to mężczyźni mają większe kłopoty z zapamiętywaniem tych najważniejszych dni w roku. No ale to trening czyni człeka mistrzem…
Zakładek nigdy za wiele