Rozwijam skrzydełka …
śniegiem przypruszone. Coraz więcej przyjemności mi to sprawia.
Pojawiają się nowe przedmioty, zaczarowują mnie i nasze mieszkanie, niektóre szukają właścicieli o podobnym guście. Ciesze się, że odważyłam się spróbować
moja ulubiona retro herbaciarka
troszke wiosny w środku zimy
i świąteczności: