Rozwijam skrzydełka …

śniegiem przypruszone. Coraz więcej przyjemności mi to sprawia.

Pojawiają się nowe przedmioty, zaczarowują mnie i nasze mieszkanie, niektóre szukają właścicieli o podobnym guście. Ciesze się, że odważyłam się spróbować

moja ulubiona retro herbaciarka

troszke wiosny w środku zimy

i świąteczności:

Tęsknię za czasami, kiedy miałam dużo czasu do pisania listów, ba i dużo tych listów dostawała, z nostalgią wspominam czasy nasłuchiwania kroków listonosza, to bicie serca przy podbieganiu do skrzynki, narastające przejęcie w ostatnich sekundach rozstrzygających czy jest list czy go nie ma…’ach

Discussion Area - Leave a Comment